Dual Boot vs. Virtual Machine: Który z nich jest lepszy?

  • Udostępnij To
Cathy Daniels

Twórcy oprogramowania, testerzy i ci z nas, którzy oceniają i dokumentują aplikacje, często potrzebują wielu środowisk.

Możemy potrzebować testować aplikacje na różnych wersjach systemu Windows, macOS, a nawet Linux. Ze względu na ograniczenia budżetowe, nie możemy jednak często mieć innego komputera dostępnego dla każdego środowiska.

Dwie opcje pozwalają na pracę w oddzielnych środowiskach bez konieczności zakupu oddzielnych maszyn.

Pierwszym z nich jest skonfigurowanie komputera z funkcją dual-boot. Pozwala to na skonfigurowanie wielu systemów operacyjnych na jednym urządzeniu i wybranie tego, który będzie używany po jego uruchomieniu.

Drugim sposobem jest użycie maszyny wirtualnej, znanej również jako VM. Maszyny wirtualne to coś w rodzaju komputera w komputerze. W rzeczywistości działają w oknie na urządzeniu i mogą mieć pełną funkcjonalność komputera i systemu operacyjnego, którego chcesz użyć.

Dlaczego potrzebujemy wielu systemów operacyjnych?

Dlaczego więc programiści, testerzy i inni potrzebują wielu systemów? Dlaczego nie możemy po prostu użyć tego, co jest dla nas dostępne?

To bardzo ważne, aby oprogramowanie działało płynnie na różnych platformach. Dzięki temu produkt będzie dostępny dla większej liczby użytkowników, a nie tylko dla użytkowników jednego typu systemu lub środowiska. W ostatecznym rozrachunku oznacza to więcej klientów i więcej pieniędzy.

Z tego powodu programiści, testerzy i ewaluatorzy muszą mieć do dyspozycji wiele systemów operacyjnych. Dzięki temu mogą projektować, rozwijać i testować oprogramowanie w każdym rodzaju środowiska.

Programista może wykonać większość swojej pracy na systemie operacyjnym Windows, ale potem może potrzebować upewnić się, że działa na macOS. Testerzy i ewaluatorzy będą również wypróbowywać aplikację na obu systemach, aby zobaczyć, jak działa na każdym z nich.

Oprócz rozwoju oprogramowania, niektórzy ludzie po prostu lubią używać więcej niż jednego rodzaju systemu. Mogą preferować pewne cechy systemu Windows, ale także pożądać innych cech systemu macOS lub nawet Linux. W tym przypadku osoba może mieć dostęp do wszystkich z nich bez wielu komputerów.

Możesz też mieć oprogramowanie, które działa tylko na jednej platformie, ale do wszystkich innych zadań lubisz używać innej. Wreszcie, możesz potrzebować różnych wersji jednego systemu operacyjnego, takich jak Windows 7, Windows 8 lub Windows 10.

Który z nich jest lepszy?

Aby uruchomić wiele systemów operacyjnych na jednym komputerze, można skorzystać z dwóch metod. Można skonfigurować komputer tak, aby miał możliwość podwójnego (lub wielokrotnego) rozruchu, albo użyć maszyny wirtualnej do emulacji innego systemu operacyjnego. Która z nich jest lepsza?

Odpowiedź zależy od Twoich potrzeb i preferencji. Przyjrzyjmy się zaletom i problemom obu metod.

Dual Boot: plusy i minusy

Jeśli chodzi o dual boot, to mamy na myśli: całkowicie oddzielne systemy operacyjne na różnych partycjach dysku twardego, innych dyskach twardych lub nośnikach wymiennych. Po uruchomieniu jednego systemu operacyjnego, komputer i jego sprzęt są w całości przeznaczone dla niego.

Takie rozwiązanie sprawdza się w przypadku komputerów bez dużej ilości pamięci lub mocy obliczeniowej. Oznacza to, że wszystkie zasoby komputera są przeznaczone tylko dla środowiska, w którym się uruchamiamy. Wciąż można uzyskać przyzwoitą lub świetną wydajność z każdym zainstalowanym systemem operacyjnym.

Istnieją pewne wyraźne wady korzystania z metody dual-boot. Prawdopodobnie największym minusem jest czas potrzebny do przełączenia się z jednego środowiska na drugie. Musisz wyłączyć komputer i zrestartować go za każdym razem, gdy chcesz dokonać zmiany. Może to spowodować wiele niedogodności.

Innym problemem jest to, że nie będziesz miał możliwości pracy w obu systemach jednocześnie. O ile dla zwykłego użytkownika może to nie być problemem, o tyle dla dewelopera lub testera może to utrudnić porównywanie i zapisywanie wyników.

Maszyna wirtualna: plusy i minusy

Korzystanie z maszyny wirtualnej jest jak uruchamianie komputera w oknie wewnątrz komputera. Maszyny wirtualne są potężne i dają wiele możliwości.

Możesz pracować w systemie operacyjnym maszyny głównej, podczas gdy inna maszyna wirtualna działa osobno w oknie na pulpicie. Dzięki temu można łatwo przełączać się tam i z powrotem, aby testować lub wykonywać dowolne funkcje.

Można również uruchomić więcej niż jedną maszynę wirtualną, ale może to wymagać mocnego komputera. Maszyny wirtualne można również szybko tworzyć; jeśli nie są już używane, łatwo je usunąć.

Jeśli masz konkretną konfigurację, z którą musisz testować, możesz stworzyć maszynę bazową, a następnie sklonować ją, gdy tylko potrzebujesz nowej. Gdy maszyna wirtualna zostanie zapchana lub uszkodzona, niszczysz ją i klonujesz kolejną.

Praca z maszynami wirtualnymi nie wymaga ponownego uruchomienia urządzenia. Zamiast tego uruchamiasz hiperwizor, który uruchamia maszynę wirtualną i instruuje ją, aby uruchomiła system operacyjny, którego chcesz użyć.

Używanie maszyn wirtualnych ma też pewne wady. Po pierwsze, często wymagają one dużej mocy obliczeniowej. Potrzebna jest duża ilość miejsca na dysku, pamięci i mocy obliczeniowej. Każda utworzona maszyna wirtualna może zajmować znaczną ilość miejsca na dysku, co zwiększa się w przypadku tworzenia wielu instancji. Wszelkie dane tworzone i zapisywane na maszynie wirtualnej również zwiększają przestrzeń dyskową maszyny głównej.

Ponieważ maszyny wirtualne wykorzystują i współdzielą zasoby hosta, mogą być powolne, a nawet czasami zamarzać - zwłaszcza przy próbie uruchomienia więcej niż jednej w tym samym czasie. Mogą również spowalniać samą maszynę główną. Z tych powodów maszyny wirtualne wymagają sporej ilości zarządzania i administracji.

Werdykt

Jak widać, to, która z nich jest lepsza, zależy od tego, jak będziesz korzystać z wielu platform i jaki masz sprzęt do ich uruchomienia. Polecam korzystanie z maszyn wirtualnych każdemu, kto ma system komputerowy z dobrą lub doskonałą przestrzenią dyskową, pamięcią i mocą obliczeniową.

Zapewniają one znacznie większą elastyczność, dają wiele opcji do pracy i sprawiają, że przełączanie się między środowiskami jest tak proste, jak kliknięcie przycisku myszy. Maszyny wirtualne można dowolnie dodawać i usuwać z maszyny i nie trzeba dla nich tworzyć dedykowanej partycji dyskowej ani nośnika wymiennego.

Jeśli masz mniej wydajną maszynę, dual boot może działać pięknie. Wadą jest to, że nie można przełączać się między systemami operacyjnymi lub używać ich jednocześnie. Będziesz miał luksus poświęcenia pełnej mocy obliczeniowej komputera dla każdego systemu operacyjnego.

Jeśli uważasz, że maszyny wirtualne najlepiej sprawdzą się w Twoich potrzebach, ale nie masz do dyspozycji dużej mocy obliczeniowej, możesz skorzystać z maszyn wirtualnych hostowanych na zdalnych serwerach lub w chmurze.

Firmy takie jak Microsoft i Amazon oferują płatne usługi, które pozwalają na tworzenie i korzystanie z wielu maszyn wirtualnych, których są gospodarzami. To może być miłe, gdy inna firma jest odpowiedzialna za utrzymanie maszyn i sprzętu hosta. Może to być obciążenie dla twojego umysłu, uwalniając cię od tworzenia i korzystania z maszyn wirtualnych w zależności od potrzeb.

Słowa końcowe

Decyzja między podwójnym rozruchem a maszynami wirtualnymi może być trudna. Obie metody są świetnymi sposobami na dostęp do wielu systemów operacyjnych i środowisk bez konieczności posiadania oddzielnych komputerów.

Mamy nadzieję, że ten artykuł dał ci pewien wgląd i wiedzę, której potrzebujesz, aby pomóc ci zdecydować, który z nich będzie działał najlepiej dla ciebie.

Nazywam się Cathy Daniels i jestem ekspertką w programie Adobe Illustrator. Używam oprogramowania od wersji 2.0, a od 2003 roku tworzę dla niego samouczki. Mój blog jest jednym z najpopularniejszych miejsc w sieci dla osób, które chcą nauczyć się obsługi programu Illustrator. Oprócz mojej pracy jako bloger, jestem również autorem i grafikiem.